Mironton to sięgające co najmniej pierwszej połowy XVIII wieku określenie jednogarnkowego dania na bazie wołowiny z dużą ilością cebuli. To typowo paryski obiad, który jednak wcale paryskim nie jest. W rzeczywistości wywodzi się z Owerni, ale Paryżanie tak jak wiele potraw przywłaszczyli sobie również Boeuf Mironton. Tak czy owak stał się specjałem stolicy, w którym gustował m.in. Balzak.
Składniki:
– 1 kg ostudzonej gotowanej wołowiny (tzw. sztukamięs) pokrojonej w cienkie kawałeczki
– pół kg cebuli posiekanej w cienkie półtalarki
– kieliszek octu winnego
– pół szklanki czerwonego wina
– dwie łyżki tartej bułki
– łyżka mąki
– łyżka oleju
– łyżka masła
Przygotowanie:
- Na patelni roztopić masło oraz olej i dusić na nim cebulę
- Gdy cebula zmięknie dosypać mąkę i smażyć, aż się zrumieni. Wlać ocet i jeszcze chwile smażyć.
- Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st. C.
- W żaroodpornym naczyniu układać warstwami na przemian mięso i cebulę.Każdą z warstw solić i pieprzyć (na wierzchu powinna być cebula).
- Mięso z cebulą zalać winem i posypać tartą bułką. Wstawić na 10 minut do piekarnika (najlepiej ogrzewać go z góry, aby bułka się zezłociła).