Gazpachos Manchegos tylko z nazwy przypomina słynny hiszpański chłodnik. Gdyby dla tej potrawy szukać analogii w innych krajach byłby nim węgierski Bogracz znany u nas jako zupa gulaszowa. Gazpachos Manchegos jest bowiem typowym, jednogarnkowym daniem pasterskim, kiedyś gotowanym plenerowo tam gdzie akurat zatrzymali się pasterze. Stąd też jego alternatywne nazwa Gazpachos de Pastor lub Galianos wywodząca się od słowa galiana oznaczającego miejsce wypasu pasterskiej trzody – pod tą nazwą pojawia się zresztą na łamach Don Kichote Cervantesa.
Tak jak węgierscy poganiacze bydła dusili wołowinę, to pasterze z Manchy od której wywodzi się nazwa potrawy, wrzucali do garnka dowolne mięso jakie mieli pod ręką i co udało im się złapać – stąd obok kurczaka tradycyjnie najpopularniejszymi składnikami jest mięso z królika, zająca lub kuropatwy. Niektórzy dodawali także grzyby, a nawet ślimaki.
Do rozstrzygniecie pozostaje kwestia dlaczego danie to w ogóle używa nazwy się Gazpachos. Chodzi o zastosowanie chleba. W gruncie rzeczy to bowiem pieczywo, a nie warzywa są istotą i cechą wspólną wszystkich Gazpachos. Pasterze z Manchy tradycyjnie swój gulasz jedli przy użyciu tutejszych podpłomyków zwanych Torta Cenceña lub Torta de Pastor, którymi nabierali sobie potrawki. Stąd zresztą utarło się powiedzeni, że Gazpachos Manchegos to potrawa przy której zjada się także łyżki. Dziś często upraszcza się sposób konsumpcji krusząc podpłomyki i dorzucając je do gulaszu.
Trzeba też wiedzieć, że Gazpachos Manchegos w Hiszpanii można spotkać pod wieloma alternatywnymi nazwami. W każdym regionie, w każdym paśmie górskim, a nawet w poszczególnych dolinach przypisują mu bowiem własny przydomek i dlatego w Valle de Ayora natkniemy się na Gazpacho Ayorino, a w Sierra Enguera Gazpacho Enguerino. Wciąż będą to jednak tylko regionalne odmiany Gazpachos Manchegos.