Poza curry (Kaeng) nie ma chyba bardziej popularnego i bardziej rozpowszechnionego tajskiego dania, które jest raczej pozycją obowiązkową we wszystkich tajskich restauracjach, na całym świecie. Phat Phak Ruam Mit bez przesady można przyrównać do włoskiej minestrone – w obu przypadkach jest to sposób na utylizację warzyw, które znajdują się w kuchni – z pełnym zachowaniem odrębności kulinarnych – w Tajlandii warzywa szybko smaży się w woku, a Włosi swoje gotują.
Oryginalne warzywa można lokalizować do warunków polskich.
Składniki:
– 200 gr posiekanej kapusty chińskiej Bok Choy lub kapusty pekińskiej
– 100 gr chiński brokułów (ew. liści szpinaku)
– 100 gr strąków groszku śnieżnego lub cukrowego
– 100 gr fasolki zielonej pokrojonej na kawałki
– marchew pocięta na cienkie plasterki – można to zrobić obieraczką do warzyw
– garść kiełków fasoli mung
– 3 papryczki chili drobno posiekane
– 3 ząbki czosnku drobno posiekane
– 2 szalotki drobno posiekane
– 2 łyżki sosu rybnego lub sojowego
– 1 łyżka sosu ostrygowego
– 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
- W woku rozgrzać olej. Dodać czosnek, szalotkę i chili. Smażyć 30 sekund.
- Dodać warzywa i smażyć parę minut stale mieszając, tak aby pozostały soczyste i chrupkie.
- Tuż przed końcem dodać sos rybny i ostrygowy, a na koniec kiełki.
- Przed podaniem całość dobrze wymieszać.
(Na poniższym filmie nieco inna wersja przepisu z bardziej europejskim zestawem warzyw)