Mięso nadziane na patyki, pieczone nad żywym ogniem jest tak starym konceptem jak sama sztuka kulinarna. Pierwsze ślady Szaszłyków odnaleziono w archaicznej Grecji i mają niemal cztery tysiące lat. Ten sposób grillowania od wieków rozpowszechniony jest zresztą na całym świecie. Z jednej strony mamy Sataje z Południowowschodniej Azji, a na drugim końcu świata meksykańskie Brochetas. To jednak wschodnie rubieże Europy i Bliski Wschód są miejscem, gdzie można znaleźć największą różnorodność tego typu dań i przekąsek.
Do polskiej kuchni szaszłyki, tak jak wiele innych potraw przywędrowało z Węgier gdzie nazywają się Saslik. Ich podróż była jednak znacznie dłuższa. Sięgała Turcji i tutejszych Şiş Kebab (pokrewnych obracanemu na dużym pionowym ruszcie Döner Kebabowi) przez Azerów zwanych Şişlik – samo şiş oznacza szpikulec. Podobnie brzmiącą nazwę można znaleźć zarówno na wschodzie w arabskim Shish Taouk, ale także na zachodzie w greckim Souvlaki.
Im jednak dalej od Stambułu tym więcej rodzimych nazw powiązanych z językiem kraju z którego się wywodzą. Tak jak serbskie Ražnjići, które nazwą nawiązują do rożna, czy też włoskie Arrosticini (arrosti znaczy pieczenie).