Produkcja octu na bazie trzciny cukrowej to specjalność Filipńczyków. Swój Sukang Iloko robią na dwa sposoby. Prostszy i mniej kontrolowany to zakwaszenie soku z trzciny cukrowej i oczekiwanie efektów. Bardziej profesjonalna produkcja polega na przeprowadzeniu fermentacji alkoholowej soku z trzciny, a później fermentacji octowej. Sukang Iloko fermentuje w charakterystycznych, pękatych, ceramicznych pojemnikach.
Brak standaryzacji produkcji powoduje również brak standaryzacji produktu. Ocet może mieć więc kolor złocisty lub ciemniejszy żółty. Jeśli odfermentowany jest cały cukier wówczas uzyskuje się tzw. kwaśny ocet czyli Sukang Maasim – w tej wersji występuje również tutejszy ocet palmowy. Co do zasady jest on podobny do octu ryżowego. Dziś popularność zyskuje także w Ameryce oraz Europie.