Fegato alla Veneziana (Wątróbka cielęca po Wenecku)
Znany także w Polsce sposób na serwowanie
wątróbki – smażenie ją z
cebulą – to ponoć jeden ze środkowoeuropejskich spadków jakie pozostawili po sobie
Austriacy okupujący
Wenecję od czasu Kongresu Wiedeńskiego (1815), aż do zjednoczenia
Włoch (1866). Sam sposób na obsmażanie wątróbki z cebulą w
Galicji należącej kiedyś do Austriaków, nazywa się
Wątróbką po Żydowsku - stąd według niektórych wersji to właśnie Żydów uznaje się jako autorów dania (Żydzi tworzyli też ważną grupę społeczną w Wenecji - to tutaj powstało pierwsze Ghetto).
Według samych Włochów przepis ten ma jednak bardzo starożytny charakter. Serwowany był ponoć już w antycznym Rzymie, a później we wczesnym średniowieczu - miał się nazywać
Figà àea Venessiana. Wówczas mięso nie było bowiem dobrze konserwowane i szybko nabierało nieprzyjemnego zapachu, szczególnie w przypadku podrobów. Aby się go pozbyć w regionie Veneto wątróbkę duszono więc z
figami, które nadawały własny silny aromat. Wskazuje na to zresztą etymologia włoskiego słowa
wątroba czyli
fegato – wywodzi się ono od łacińskiego
ficatum zapożyczonego właśnie od zwrotu
ficus iecur czyli
figi z wątróbką. W obecnym przepisie podobną rolę odgrywa
ocet, który jednocześnie nadaje daniu nieco kwaskowaty smak, choć również dziś można używać świeżych, lekko kwaskowatych fig.
Poniżej przepis według którego Fegato alla Veneziana podaje się w słynnym weneckim
Harry's Bar.
...