Martinigansl / Mortensgås / Mårtengås (Pieczona gęś)
W krajach niemieckojęzycznych - w Niemczech i
Austrii - a także w regionach znajdujących się pod ich silnym wpływem - np. w
Danii oraz
Szwedzkiej Skanii przez wieki należącej do Danii, a także w Wielkopolsce - dzień św. Marcina czyli 11 listopada obchodzi się jako bardzo radosne święto. Z tej okazji zwykło się serwować Świętomarcińską pieczoną
gęś,
Martinigansl (w Danii
Mortensgås, a w Szwecji
Mårtengås), a także czerninę z jej krwi (w Skanii nazywa się
Svartsoppy). Tradycja ta wywodzi się ponoć od okoliczności w jaki św. Marcin został biskupem Tours. Pierwotnie nie chciał przyjąć tej funkcji i schował się przed wiernymi w szopie. Przebywające tam gęsi podniosły jednak alarm i zdradziły jego obecność.
Tradycja tradycją, ale współcześnie z przyczyn praktycznych, szczególnie w Danii, coraz częściej zamiast gęsi używa się
kaczek, które są mniejsze i bardziej dostosowane do możliwości współczesnej, mniejszej rodziny.
Sposobów ich pieczenia jest bardzo wiele - zazwyczaj do faszerowania używa się jednak jabłek, a klasyczną przyprawą jest
majeranek.
...