Vitello Tonnato to chyba najpopularniejsze na świecie danie wywodzące się z Piemontu (coś jak odpowiednik weneckiego Carpaccio). Jego historia nie jest zbadana. Przepis na cienko krojone kawałki cielęciny w gęstym sosie prawdopodobnie wywodzi z Francji – wpływ miała tu z pewnością dynastia Sabaudzka władająca pograniczem obu państw. Serwowane było (i właściwie jest) w letnie upały, a w XIX wieku stało się popularnym przepisem dla osób mających problemy żołądkowe. Wówczas powstało też kilka wariantów Vitello Tonato. Niezmienne pozostało właściwie tylko mięso – do przygotowania zwykło używać się cielęcego udźca marynowanego w winie.
Składniki:
– 1 kg chudej cielęciny (najlepiej z udźca)
– szklanka białego wina
– 2 liście laurowe
– 1 marchewka
– 1 cebula
– 1 łodyga selera naciowego
Sos:
– puszka tuńczyka w sosie własnym (ew. w oleju)
– 4 anchovis
– 2 – 3 łyżki kaparów
– 2 żółtka jaj
– sok z 1 cytryny
– łyżka białego octu winnego
– 4 – 5 łyżek oliwy
Przygotowanie:
- Cielęcinę marynować w winie z dodatkiem liści laurowych przez co najmniej 6 godzin.
- Mięso oraz marchew, cebulę i seler umieścić w garnku i zalać wodą. Gotować na małym ogniu około 1,5 godziny.
- Po ugotowaniu mięso pozostawić w rosole, aby razem z nim ostygło. Kiedy będzie już chłodne odsączyć i pokroić na cienkie plastry.
- W malakserze lub blenderze umieścić wszystkie pozostałe składniki. Miksować na gładką pastę. Jeśli będzie zbyt gęsta dodać nieco wywaru pozostałego z gotowania cielęciny.
- Na talerzu rozłożyć plastry cielęciny i polać jej sosem. Odstawić na kilka godzin.
- Przed podaniem na wierzch ułożyć jeszcze nieco kaparów.
(Poniższy film, nie jest literalną ilustracją przytoczonego powyżej przepisu, ale nieco alternatywną wersją receptury. Bardziej chodzi o pokazanie jak przyrządza się tę potrawę.)