Sirop de Liège


Sirop de Liège zrodził się jako sposób na konserwowanie takich owoców jak jabłka czy gruszki. Mieszkańcy belgijskiego Liege i okolic swój sos przygotowywali jako rodzaj konfitury. W ich przypadku nie smażono jednak całych owoców, ale podgrzewano tylko sos z nich wyciśnięty. Redukowany był tak długo, aż zmienił się w rodzaj melasy czy też właśnie syropu. Stosowany jest na różne sposoby: do słodzenia, smarowania kanapek, a także jako dodatek do dań – używa się go m.in. do pulpetów z Liege.
Dziś jego produkcja skupiona jest w Pays de Herve, a najbardziej znany jest syrop Meurens z miasteczka Aubel. Równolegle kwitnie też produkcja rzemieślnicza (na zdjęciu syrop domowej roboty, produkcyjne zwykle są nieco gęstsze i ciemniejsze).

Przepis: jest on dość prosty z jabłek i gruszek (np. w proporcji 1 do 3) należy zrobić niesłodzony kompot (choć jak ktoś lubi morze całość dosłodzić) – zwykle z 8 kg owoców uzyskuje się 1 kg syropu. Po 4 godzinnym gotowaniu powstały płyn należy odcedzić i dalej gotować. Przepisowo trwa to 3 godz. ale zależy od ilości użytej wody. Najważniejsze aby na końcu powstał rodzaj gęstego syropu. Czy jest już gotowy sprawdza się zakraplając do miski z zimną wodą kropelkę syropu: jeśli się nie rozpłynie i zachowa kształt znaczy, że syrop jest gotowy.
Wersja dla mniej pracowitych to użycie gotowego soku z kartonu, najlepiej klarownego. Po prostu należy go zredukować do postaci syropu.

FavoriteLoading Dodaj do ulubionych