To risotto z owocami morza można zjeść praktycznie w całych Włoszech – od północy przez Rzym, aż po Sycylię. Ryż to jednak specyfika północnych włoch, a krewetki i kalmary łowi się tylko na wybrzeżu. Risotto alla Maranese nie jest więc przypisywane ani Mediolanowi, ani Bolonii, a Wenecji i to w dodatku jej wschodniej części. Wenecja Julijska, gdzie leży miejscowość Marano, przez wieki była jednym z najuboższych regionów państwa dożów i tutejsi mieszkańcy nauczyli się jeść wszystko co daje morze.
Zaproponowane w przepisie owoce morza, można traktować swobodnie i wymieniać je na inne. Wedle upodobania.
Składniki:
– 300 gr ryżu na risotto (Carnaroli, Arborio etc.)
– 150 gr sprawionych kalmarów pokrojonych na spore kawałki
– 150 gr sprawionych krewetek
– 400 gr dowolnych małży dokładnie wymytych
– 7 łyżek oliwy
– ząbek czosnku drobno posiekany
– szklanka białego wytrawnego wina
– litr bulionu warzywnego
– 3 łyżki posiekanej pietruszki
Przygotowanie:
- Na patelni rozgrzać połowę oliwy dodać czosnek, a po 30 sekundach krewetki i mątwy. Oprószyć solą i pieprzem. Smażyć kilka minut.
- Do owoców morza dodać ryż i prażyć parę minut. Całość zalać winem, a gdy odparuje porcjami uzupełniać płyn wywarem, tak aby ryż ugotował się al dente.
- W międzyczasie w rondelku rozgrzać resztę oliwy. Wrzucić małże, przykryć i dusić tak długo aż się nie otworzą (te które się nie otworzą są martwe więc trzeba je wyrzucić).
- Gdy ryż już praktycznie doszedł dodać pietruszkę.
- Wykładając na talerze risotto udekorować małżami.
