Gaskończycy przekonują, że Armagnac to najstarszy mocny alkohol świata, a już na pewno starszy od Cognacu. Francuzi uważają jednak Gaskończyków za strasznych kłamców, ale ich trunek przedkładają ponad ten z Cognac, który zrobił raczej międzynarodową karierę. Armagnac tradycyjnie jest bowiem tylko raz destylowany (Cognac dwukrotnie) przez co zachowuje dużo więcej owocowego aromatu, jest ostrzejszy i mocniejszy (od 54 do 60 proc.). To zresztą powoduje, że później często jest rozcieńczany.
Taka receptura utarła się już w XVII. Porywczy Gaskończycy uznali wówczas, że dwukrotna destylacja to proces nudny, żmudny, czasochłonny i przede wszystkim kosztowny. Wówczas Holendrzy sprowadzili tu alembiki – maszyny do wytwarzanie destylatu w tzw. procesie ciągłym – ze szwedzkiej miedzi, czym wielce zainteresowali Gaskończyków. Swój alambic armagnacais opatentowali jednak dopiero dwa wieku później – w 1818 r. za czasów Ludwika XVIII (w 1972 roku w Armagnac została dopuszczona też podwójna destylacja).
Od początku armagnac był też leżakowany w beczkach sporządzanych z miejscowego dębu (obecnie używa się też dębiny z Limousin, która nadaje ponoć bardziej słodkiego, waniliowego aromatu). Tradycyjnie do ich konstrukcji nie używa się pił, ale tylko siekiery, i co ważniejsze wyłącznie dolne części drzewa, pozbawione sęków, co gwarantuje szczelność beczki. Do dziś zmienił się za to szczep wingorno z których produkuje się Armagnac. Pierwotnie był to finezyjny ale podatny na pleśń Folle Blanche. Po epidemii filoksery w większości (około 75 proc. upraw) został jednak wyparty przez Ugni Blanc stawnowiący trzon upraw w Cognac.
Armagnac ochrną regionalną AOC został objęty w 1936 roku, a wyrabia się go w trzech regionach:
– Najważniejszy jest Armagnac Bas czyli Armagnac Dolny zwany też Armagnac Noir, czyli Armagnac czarny od gęstych dębowych lasów – tutaj produkuje się najszlachetniejsze trunki określane jako Grand Bas lub Armagnac Noir. Pomaga w tym gleba bogata w tlenki żelaza oraz bliskość Atlantyku nadająca wilogotności powietrza. Uprawia się tu winorośl na 7.500 ha, a główny ośrodek produkcji to Eauze.
– Na zachód sąsiaduje bogaty w wapienne gleby ilaste Tenareze (ew. Temereze), gdzie trunek jest mocniejszy i ostrzejszy. Uprawia się tu winorośl na 5.200 ha, a główny ośrodek produkcji to Condom.
– W położonym jeszcze dalej na zachód Haut-Armagnac czyli Górnym Armagnac, zwany też Armagnac Blanc czyli Armagnac Biały ze względu na wapienną ziemię. Dziś stracił on już jednak na znaczeniu, bo uprawia się tu już zaledwie 200 ha winorośli.
Armagnac lezakuje w dębowych beczkah nawet 45 do 50 lat, lecz nie dłużej, bo później grozi mu gwałtowna utrata aromatu i mocy. Poza tym z każdym rokiem, zabierana jest tzw. porcja dla aniołów – 3 proc. trunku odparowuje. Od wieku zależy też kluczowa klasyfikacja trunku. Chodzi jednak wyłącznie o wiek leżakowania w beczce, a nie butelca – w ten sposób trunek z 1970 roku rozlany w 1975 jest pięcioletni, a rozlany w 2005 trzydziestopięcio letni. Armagnac jest oczywiście mieszanką różnych roczników trunku, a datuje się go według najmłodszego. Ze względu na wiek jest dzielony tak samo jak Cognac:
– Trzy gwiazdki lub korony, Very Special (VS) lub monopol – od 1 do 3 lat starzenia w dębowych beczkach
– Very Old (VO), Very Special Old Pale (VSOP), Reserve – 4 – 5 lat starzenia
– Napoleon, Extra, Extra Old (XO), Hors d’Age, Vieille Reserve – trunki 5-letnie i starsze
– Armagnac rocznikowy