Nie ma bardziej charakterystycznego makaronu Toskańskiego niż Pici. Ten z kolei najlepiej pasuje do dziczyzny – to specjalność leśnego regionu Marmmana. Stąd Pici najchętniej łączony jest z sosem z zająca. W warunkach miejskich można go zastąpić królikiem - sos z królika czyli Sugo di Lepre to zresztą jeden z klasyków włoskiej kuchni. Używa się go nie tylko w Toskanii do Pici, ale także w Emilii Romagni do Pappardelle. Równie dobrze pasuje do niego zresztą bardziej popularne Taglialtelle.
...