W szerokim świecie, wszelkiego rodzaju bliskowschodnie placki, czy to drożdżowe, czy też zupełnie cienkie, zwykle niezupełnie prawidłowo nazywane są Pita. To dość pojemne pojęcie obejmuje również placek Khubz zwany też Khobz, a nawet Khoubz popularny w całym arabskim świecie: od Iraku, przez Liban, Tunezję, a na Maroko kończąc – wyjątkiem jest Egipt gdzie używa się także nazwy Aish Baladi (aish oznacza życie, a cała nazwa oddaje to jak ważne w tutejszej diecie pozostaje dotowane przez państwo pieczywo). Najważniejszą różnicą pozostaje fakt, że do przygotowania ciasta używa się także drożdży – chociaż i tu panuje swoboda, niektórzy robią całkiem płaskie placki bez drożdży, dlatego bardzo często Khubz jest po prostu utożsamiany z Pitą.
Placki tradycyjnie piecze się w piecu Tannuur czy też Tandir (w Tunezji obowiązuje nazwa Tabouna), arabskim nawiązaniem do indyjskiego pieca ziemnego tandoori. Dziś coraz częściej używa się zwykłe, otwarte piece. Khubz jadany jest zarówno na śniadanie – z masłem lub miodem – jak i jako dodatek do dań obiadowych.
Składniki:
– 500 gr mąki pszennej
– 300 ml letniej wody
– 7 gr drożdży
– pół łyżeczki soli
– pół łyżeczki cukru
Przygotowanie:
- Cukier i drożdżę rozmieszać w wodzie.
- Mąkę umieścić w dużej misce, posolić i mieszać dodając wody z drożdżami.
- Wyrabiać ciasto, aż będzie gładkie. Przykryć i odstawić na 2 godziny.
- Ciasto podzielić na kulki wielkości dużej śliwki. Każdą rozgnieść lub rozwałkować na dość cienki placek.
- Odstawić na godzinę aby ciasto wyrosło.
- Piekarnik rozgrzać do 230 st. Celsjusza.
- Placki zapiekać około 6 do 8 minut każdy.
(Poniżej przepis na Khobz z Jemenu, pieczony w warunkach domowy, w piecu na kamieniu jaki stosuje się do pieczenia np. pizzy)