Mimo, iż Finowie oraz Japończycy wyprzedzili Norwegów w rocznej konsumpcji łososia, to właśnie skandynawowie mają największe tradycje związane z tą rybą. Zanim zaczęła być hodowana stanowiła jednak rarytas, wyjątkowo ceniony za łagodny smak. Z tego względu Norwegowie nigdy nie przesadzali w doprawianiu jej i przygotowywali na trzy sposoby: zapiekali (zobacz: Ovnsbakt Laks), grillowali (zobacz: Ristet Laks) albo po prostu gotowali (Kokt Laks), tak jak w poniższym przepisie.
Składniki:
– 4 kawałki łososia
– cebula pokrojona w talarki
– marchew pokrojona w plasterki
– pęczek koperku
– 5 ziaren ziela angielskiego
– 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
- W garnku rozgrzać olej i parę minut smażyć na nim cebulę oraz marchew
- Dodać 1 l wody, koperek i ziele angielskie. Posolić i gotować około kwadransa.
- Do wrzącego wywaru dodać łososia. Zmniejszyć ogień do minimum i w gorącej, ale nie gotującej się wodzie, trzymać go około 5 – 10 minut.
- Po wyjęciu z bulionu łososia serwować z ziemniakami i kwaśną śmietaną.
Zamiast kwaśnej śmietany można podać sos chrzanowy. Robi się go mieszając: 200 ml śmietany, łyżkę tartego chrzanu, po pół łyżeczki cukru i soli oraz sok z ćwiartki cytryny.
/Fot: thebittenword.com//