Pancotto to nic innego niż gotowany chleb. Podobnie jak w przypadku toskańskiego Pappa al Pomodoro sposób na zutylizowanie czerstwego chleba wynaleźli bowiem apulijscy i kalabryjscy chłopi. Ta zupa nie jest jednak aż tak bardzo pomidorowa. Wchodzą do niej wszelkie dostępne warzywa oraz zioła, z których słynie południe Włoch – poniższej wersji nie trzeba się więc trzymać ortododksyjnie.
Składniki:
– bochenek czerstwego chleba pokrojonego w kostkę i bez skórki
– 2 drobno pokrojone cukinie
– 250 gr zielonego groszku
– pół kg młodych ziemniaków
– 2 pomidory obrane ze skóry i posiekana (lub pół puszki pomidorów)
– cebula drobno posiekana
– 2 ząbki czosnku drobno posiekane
– 1 peperonicno drobno posiekana
– 2 łyżki posiekanej bazylii
– 2 łyżki posiekanej pietruszki
– łyżka posiekanego tymianku lub cząbru
– 4 łyżki oliwy
Przygotowanie:
- Pieczywo namoczyć w wodzie i odcisnąć.
- W dużym garnku rozgrzać oliwę i zeszklić na niej cebulę oraz czosnek.
- Dodać tymianek, peperoncino oraz połowę bazylii i pietruszki. Smażyć parę minut.
- Dodać pozostałe warzywa. Smażyć 10 minut.
- Całość zalać wodą, tak aby przykryła wszystkie warzywa na wysokość 3 -4 cm. Dusić pół godziny.
- Około 10 min. przed końcem gotowania dodać pokrojony chleb
- Pod sam koniec gotowania dodać resztę ziół, doprawić solą i pieprzem
Przed podaniem Apulijczycy zwykli skrapiać zupę swym Olio Santo.
/Fot: Joy//