Zupa ta wywodzi się z położonej nad morzem, toskańskiej niziny Maremma. Nazwa Aquacotta znaczy tyle co gotowana woda. Jest to bowiem odpowiednik polskiej zupy na gwoździu – wody wzbogaconej wszystkim co było pod ręką. To jedzenie ubogich, co najlepiej pokazuje, że do ugotowania tej zupy nie używa się mięsa.
Składniki:
– cebula posiekana w półplasterki
– pęd selera naciowego pokrojony w plasterki
– marchew pokrjona w plasterki
– 2 ząbki czosnku drobno posiekane
– 4 pokrojone w kostkę pomidory
– peperoncino pokrojone plasterki
– oliwa
– 4 kromki chleba
– ząbek czosnku przecięty na pół
– 4 jajka
– tarty ser pecorino toscano albo inny ostry ser do posypywania
Przygotowanie:
- W garnku podgrzać oliwę. Dodać warzywa (poza pomidorem) i smażyć około kwadransa.
- Dodać pomidory. Posolić i popieprzyć
- Smażyć jeszcze parę minut i całość zalać litrem wody
- Doprowadzić do wrzenia i gotować około 20 minut na małym ogniu.
- W tosterze zrumienić chleb, po czym natrzeć go przeciętym na pół ząbkiem czosnku.
- Na każdą kromkę chleba wbić jajko. Ułożyć je na dnie każdego talerza, zalać zupą. Skropić oliwą i posypać pecorino