Na Bałkanach Kapama to nazwa nieco myląca. W Bułgarii oznacza bowiem kurczaka duszonego w cynamonie, a tymczasem Serbowie w ten sposób określają pieczoną jagnięcinę ze szpinakiem. Wspólna nazwa nie jest jednak przypadkowa. Kapama wywodzi się od tureckiego słowa kapak czyli pokrywka – Turcy mają zresztą własną wersję Kapamy z jagnięciną. Chodzi bowiem o długotrwałą obróbkę termiczną (pieczenie w piecu, ziemi, na palenisku etc.) pod szczelnym przykryciem.
Jagnięca Kapama to tradycyjne danie kuchni Banatu, w rzeczywistości nie ogranicza się więc wyłącznie do Serbii, bo rejon ten dzielony jest jeszcze przez Rumunię, a przede wszystkim Węgry, z którymi Banat historycznie miał najwięcej wspólnego.
Tradycyjnie serwowało się ją wiosną gdy tak jagnięcina jak i szpinak były jeszcze bardzo młode. W ogóle w tym przepisie dobrze używać młodych warzyw.
Składniki:
– 2 kg szpinaku
– 700 gr łopatki jagnięcej bez kości, pokrojonej w niewielką 2 cm kostkę
– 7 dymek, drobno posiekanych
– 2 ząbki czosnku, posiekane
– szklanka bulionu
– szczypta gałki muszkatułowej
– 2 łyżki masła
Przygotowanie:
- Szpinak zblanszować w osolonej, wrzącej wodzie. Odstawić aby odciekła, po czym posiekać.
- Piec rozgrzać do 180 st. C.
- Na dużej patelni roztopić łyżkę masła i obsmażyć na nim jagnięcinę.
- Mięso przełożyć do żaroodpornego naczynia.
- Na tej samej patelni roztopić kolejną łyżkę masła. Zeszklić na nim dymkę.
- Dodać szpinak, sól, pieprz i gałkę muszkatułową. Poddusić kilka minut.
- Warzywa połączyć z mięsem, zalać bulionem i dobrze wymieszać.
- Żaroodporne naczynie szczelnie przykryć i na ok. trzy kwadransy wstawić do pieca (piec, aż mięso będzie miękkie co też zależy od wieku jagnięcia).
- Zdjąć pokrywkę i zapiekać jeszcze przez kwadrans. Mięso podawać z gęstym jogurtem.