Llonganissa to specjalność Katalonii, ale także sąsiadującej z nią Walencji. To tutejszy wariant popularnej w rejonie Pirenejów kiełbasy po hiszpańsku nazywanej Longaniza. Zasadniczo wiele się nie różną. Bazą jest chude wieprzowe mięso nadziewane w cienki flak. Nie ma w nim wiele przypraw – podstawa to czarny pieprz – a samą kiełbasę często jada się świeżą: tak serwuje się m.in. Llonganissę de la bona w różnych regionach nazywaną także Llonganissete, którą można grillować, smażyć lub gotować. Bardziej ceniona jest jednak dojrzewająca, często utożsamiana z popularną katalońską suszoną kiełbasą Fuet.
Głównym katalońskim ośrodkiem produkcji Llonganissy jest region Orosona, a najbardziej znana tutejszy produkt, to objęta ochroną regionalną Llonganissa de Vic produkowana z mięsa miejscowych świń. W sąsiedniej Walencji Llonganissa jest mniejsza i nie przekracza 10 cm, a najbardziej znanymi ośrodkami jej produkcji są Ontinyent i Requena. Tutaj dominuje kiełbasa świeża nadająca się do smażenia, gotowania lub grillowania. To tradycyjne danie Wielkanocne doprawiane anyżkiem.
Na północy w Pirenejach można się za to natknąć na Llangoïssa traidura. To surowa, świeżo wyrabiana kiełbasa z podrobów, nadająca się od razu do pieczenia, smażenia lub duszenia. Jest dość tłusta i kupuje się ją zazwyczaj prosto od producenta – w tych górskich rejonach Katalonii jest bliską krewniaczką Botifarra traïdora, z którą została właściwie utożsamiona.