Matevž to jedno z podstawowych dań XIX wiecznej, słoweńskiej biedoty. Puree z fasoli i ziemniaków pierwotnie miało wiele różnych nazw Krompirjev Mož (ziemniaczany człowiek), Medved (niedźwiedź) czy też Divji Mož (dziki człowiek), co miało wskazywać na prostotę i sytość dania. Dzisiejsze Matevž wywodzi się od słoweńskiego imienia znaczącego zarówno Macieja jak i Mateusza, ale chodzi w nim o sformułowanie Imeti matevž(k)a czyli mieć kaca. Jest to bowiem dobre danie na „drugi dzień”, kiedy szybko trzeba zaspokoić głód.
Teoretycznie przed gotowaniem fasolę powinno się dusić, w związku z tym że Matevž często przygotowuje się ad hoc można posłużyć się tą z puszki. Najlepiej serwować z kiszoną kapustą.
Składniki:
– puszka białej fasoli
– pół kg ziemniaków, obranych i pokrojonych
– cebula drobno posiekana
– ząbek czosnku, drobno posiekany
– 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
- Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie. Gdy będą miękkie odcedzić i rozgnieć na grube puree razem z fasolą.
- Na patelni rozgrzać olej i zrumienić na nim cebulę z czosnkiem. Doprawić solą i pieprzem.
- Do cebuli dodać ziemniaki z fasolą i podsmażać kilka minut.