Gazpacho Andaluz (Gazpacho andaluzyjskie)

Nie ma bardziej znanej wersji Gazpacho niż Gazpacho Andaluz, którego nazwa odnosi się do całego regionu Andaluzji – matecznika słynnego hiszpańskiego chłodnika. To zupa z ogromnymi tradycjami, sięgającymi czasów rzymskiej kolonizacji, ale jej obecna wersja jest na wskroś nowoczesna. Rzecz jasna chodzi o pomidory, które nadają nie tylko smaku i soczystości, ale także barwy. W hiszpańskiej kuchni poważną popularność zdobyły dopiero na początku XIX wieku, co oznacza że wcześniejsza wersja tego dania miała raczej blady wygląd bo bazą był po prostu chleb (więcej o historii tego chłodnika: gazpacho). Co więcej nawet jak już zaczęto stosować większą ilość warzyw, to i tak pierwotnie raczej wkraiwano je do zupy lub miażdżono w moździerzu, co nie dawało tak jednorodnej konsystencji. Dopiero pojawienie się wszelkiego rodzaju mikserów zmieniło postać rzeczy. Gazpacho jak wiele innych zup (np. brokułowa) uległa przemianie w rodzaj kremu i w tej wersji zaczęło robić międzynarodową karierę – z kopyta ruszyła w latach 60-tych, gdy Hiszpania stała się popularnym celem turystów. Wzięcie miało nie tylko dzięki smakowi, ale także zareklamowani Gazpacho jako swoista płynna sałatka, prosta do przygotowania i spożycia – pierwowzór wszelkich napojów dietetycznych.

Gazpacho Andaluz kojarzy się przede wszystkim z zachodnią Andaluzją, w innych regionach zwłaszcza na wschodzie mają swoje odmiany takiej jak kordobnańskie Salmorejo, czy Ajoblanco popularne zarówno w Kordobie, Maladze jak i Grenadzie.

Składniki:

– 1 kg pomidorów obranych ze skórki
– 1 zielona papryka
– 1 ogórek (można go obrać)
– 50 gr czerstwego chleba bez skórki (pół kromki)
– 3 ząbki czosnku
– 2 łyżki octu winnego
– łyżeczka soli
– 50 ml oliwy

Przygotowanie:

Wszystkie składniki umieścić w mikserze kielichowym lub malakserze – można też używać miski i blendera. Dolać około 250 ml wody (może być mniej lub więcej, w zależności jak gęstą zupę mamy uzyskać) i całość zmiksować na gładki krem. Niektórzy najpierw miksują tylko warzywa z przyprawami, a na końcu cienką stróżką gdy mikser wciąż pracuje dolewają oliwę, aby całość lepiej zemulgowała – tak jak dzieje się podczas przygotowania majonezu.

Wstawić do lodówki na co najmniej dwie godzin.

Dwie istotne uwagi:
– przede wszystkim w tradycyjnym Gazpacho nie używa się cebuli, ale dziś jest to także dość popularny dodatek (niektórzy po prostu siekaną cebulą posypują chłodnik).
– druga kwestia to papryka, tradycyjnie sięga się po zieloną, która ma nieco inny smak od czerwonej, ale nie jest to obligo.

FavoriteLoading Dodaj do ulubionych