Insalata to po prostu włoskie określenie sałatki. Swoją nazwę wywodzi od łacińskiego salata oznaczającego nie sałatę, ale sól – jest to bowiem słona przekąska. Najbardziej klasyczna to Insalata Verde czyli sałata zielona – składa się z liści warzyw takich jak sałata, szpinak czy cykoria. Nieco bardzie rozwinięta jest Insalata Mista, czyli sałata mieszana – poza liśćmi dodaje się bowiem do niej także inne warzywa, a czasem owoce. Zazwyczaj są to pomidor, marchew czy rzodkiew. W Piemoncie zwykle wzbogaca się ją jeszcze zapiekaną cebulą, w lombardzkim Soncino dodaje gotowane jajka, a na Sycylii fenkuły i pomarańcze. Całość zwykle skrapia się oliwą dodając do niej niekiedy sok z cytryny lub nieco octu i ewentualnie zmiażdżony czosnek.
Funkcjonują także Insalate di Pasta oraz Insalate di Riso, czyli sałatki z makaronem oraz ryżem. Najbogatsza i najbardziej interesująca jest jednak podawana w Neapolu sałatka z owoców morza – Insalata di Mare.
Poniżej jej przepis.
Składniki:
– 1 kg mieszanki drobnych owoców morza, umytych
– 2 ośmiornice umyte i podzielone na 3 – 4 kawałki
– marchew starta na tarce o grubych oczkach
– ząbek czosnku
– liść laurowy
– pół cytryny pokrojonej na ćwiartki
– sok z pół cytryny
– 3 łyżki oliwy
– łyżka posiekanej pietruszki
Przygotowanie:
- W garnku zagotować litr wody z dodatkiem ćwiartek cytryny oraz liścia laurowego.
- Do wrzątku wrzucić ośmiornice i kalmary. Gotować 3 – 4 minuty, po czym odsączyć.
- Na patelni rozgrzać oliwę, dodać posiekany czosnek, a po chwili pozostałe owoce morza. Smażyć kilka minut na dużym ogniu.
- Wszystkie owoce wyłożyć na półmisek i wymieszać z marchwią.
- Do pozostałej ze smażenie oliwy dodać sok z cytryny. Chwilę podgrzać i polać nim owoce morza.
- Całość podawać na ciepło posypane natką pietruszki oraz solą i pieprzem.
(Jak robić lekkie sałatki we włoskim stylu pokazuje Jamie Oliver)
(Poniżej Insalata di Carote e Sedano czyli sałatka z marchewką i selerem naciowym)