Lozere oraz Herault, czyli wschodnie departamenty Langwedocji, słyną z baraniny, a szczególnie jej przetworów. Najsłynniejsze są nadziewane podrobami jagnięce żołądki w Lozere zwane Manoul a w Herault Tripoux. Zgodnie z tradycją była to potrawa przygotowywana z resztek baraniny, które chłopi zaszywali w żołądek i idąc na targ zostawiali u piekarza, aby ten dobrze wypiekł je w swoim chlebowym piecu. W południe obiad był już gotowy. Poza mięsem na które do dziś składają się siekane flaki, nóżki z usuniętymi kośćmi i okazjonalnie boczek oraz skrawki szynki do Manoul dodaje się także warzywa – marchew i cebulę – oraz zioła takie jak czosnek, laur, tymianek, pietruszkę i pieprz. Obecnie faszerowane żołądki przed włożeniem do pieca zazwyczaj się jednak gotuje 2 do 3 godzin w bulionie, a potem piecze pół godziny razem z ziemniakami i warzywami. Sposobów ich przygotowania jest jednak znacznie więcej.
(Poniżej przepis na Les Tripoux au Vin Blanc, czyli żołądki/flaki duszone w winie.)