Soczewica z Puy od wieków była nazywana kawiorem ubogich. Nie wynika to tylko z podobieństwa formy (jest to soczewica szczególnie drobnoziarnista), ale także z relacji smaku do ceny – ta ostatnia nigdy nie była zbyt wysoka. Jak na soczewicę ma relatywnie grubą skórkę, co nadaje jej szczególnego aromatu. W surowej Owernii uprawia się ją już dwa tysiąclecia. Nic więc dziwnego, że obecnie jest objęta ochroną regionalną AOC. Podany przepis na Saucisses aux Lentilles du Puy to prosty i bardzo tradycyjny w Owerni sposób przygotowania soczewicy, który był niewątpliwie inspirowany również tu popularnym Cassoulet.
Składniki:
– 400 gr soczewicy z Le Puy (ew. innej zielonej soczewicy) opłukanej
– 2 Saucisse de Morteau, ewentualnie innych surowych kiełbas
– duża cebula, drobno posiekana
– 3 ząbki czosnku drobno posiekane
– 2 marchewki pokrojone w kostkę
– gałązka tymianku
– liść laurowy
– 5 łyżek octu winnego
– 2 łyżki oliwy
– 2 łyżki posiekanej pietruszki
Przygotowanie:
-
- W rondlu rozgrzać olej i przesmażyć na nim około 5 minut czosnek, cebulę i marchew
- Dodać soczewicę i zalać wodą, aby sięgałą około 2 cm powyżej poziomu ziaren. Doprowadzić do wrzenia.
- Dodać tymiank i laur. Gotować na małym ogniu około pół godziny – soczewica musi być miękka. Wrazie potrzeby uzupełnić wodę.
- W tym czasie kiełbaski podpiec na ruszcie
- Do soczewicy dolać ocet winny, zamieszać i dodać kiełbaski. Dusić jeszcze kilka minut. Przed podaniem pokroić kiełbasę.
(Poniższy film, nie jest literalną ilustracją przytoczonego powyżej przepisu. Bardziej chodzi o pokazanie jak przyrządza się tę potrawę.)