Blette to francuska odmian buraka liściastego (znanego w Polsce jako Boćwina). Szczególnie popularna jest na południu, w Prowansji. Na stałe weszła do jadłospisu Nicei gdzie bierze m.in. udział w Tourte de Blettes, w miejscowym dialekcie znanym jako Torta de Blea. Jest to rodzaj placka nadziewanego właśnie blette najczęściej serwowanego na słodko, rzadziej jako przekąskę. W pierwszym przypadku do siekanych liści dodaje się rodzynek i pinioli, niekiedy jabłek oraz oczywiście cukru (przepis na filmie). W drugim przypadku używa się boczku, parmezanu, a niekiedy także ryżu (przepis poniżej). Jest to przepis, który do Nicei przywędrował z Włoch. Podobne ciasto, tyle że w postaci tarty serwuje się jednak także na północy, w Belgii – to tzw. Tarte al d’jote.
Składniki:
Ciasto:
– 350 gr mąki pszennej
– 50 ml oliwy
– 2 jajka
– 2 łyżki mleka
– pół łyżeczki soli
– 1,5 łyżeczki proszku do pieczenie
– łyżka masła do smarowania formy
Farsz:
– 700 gr buraków liściastych (np. bietoli ew. boćwiny), posiekanych
– 200 gr boczku pokrojonego w kostkę
– mała cebula drobno pokrojona
– 300 gr białego sera np. Ricotty
– 2 jajka
– 4 łyżki tartego parmezanu
– łyżeczka tymianku
– łyżka oliwy
Przygotowanie:
- Dokładnie wymieszać wszystkie składniki na ciasto (poza masłem), tak aby powstałą gładka masa. Parę razy rzucić o blat, podzielić na dwie porcje (jedna nieco większa) i odstawić na pół godziny.
- W międzyczasie na oliwie zrumienić boczek oraz cebulę.
- Przygotować farsz mieszając wszystkie składniki z siekanymi liśćmi buraków (także podsmażony boczek z cebulą). Doprawić solą oraz pieprzem.
- Rozgrzać piekarnik do 180 st.C.
- Okrągłą formę do pieczenia (taką jak do tart) wysmarować masłem.
- Większy kawałek ciast rozwałkować tak aby wyścielić nim formę do pieczenia, aż po brzegi.
- Po ułożeniu placka w formie, ugnieść je nieco palcami i nałożyć do środku farsz.
- Drugi, mniejszy kawałek ciasta rozwałkować i przykryć nim formę – brzegi dolnej i górnej warstwy ciast zlepić z sobą.
- Ponakłuwać widelcem wierzchnią warstwę ciasta piec około pół godziny, aż wierzch zrobi się rumiany.
(Poniższy film, nie jest literalną ilustracją przytoczonego powyżej przepisu. Bardziej chodzi o pokazanie jak przyrządza się tę potrawę.)