Simit kojarzy się przede wszystkim z bajglami serwowanymi w tureckich piekarniach. To spuścizna imperium Ottomańskiego, a sama nazwa została zapożyczona od arabskiego samīd, które jednocześnie oznacza „białe pieczywo” jak i „drobną mąkę”. Stąd w południowej Anatolii słowem simit określa się także drobną kaszę bulgur (bardziej przypominającą gruby kuskus niż bulgur znany z naszych sklepów). Najsłynniejsza pochodzi z nadmorskiego Mersin niedaleko Adany, ale jako składni kebabu wykorzystuje się ją przede wszystkim w leżącym na wschodzie Gaziantep. Taka jest właśnie cecha charakterystyczna Simit Kebabı, który poza tym bardzo przypomina bardzo popularny w tym regionie Adana Kebabı. W obu przypadkach mięsem oblepia się szerokie, najlepiej metalowa szpatułki i grilluje.
Składniki:
– szklanka drobnego bulgur (można go zastąpić grubym kuskusem)
– szklanka gorącej wody
– 700 gr mielonej jagnięciny lub wołowiny
– 1 średnia cebula, drobno posiekana
– 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
– 2 łyżeczki soli
– łyżeczka czarnego pieprzu
– łyżka mielonej papryki w proszku
– łyżeczka suszonej mięty
Przygotowanie:
- Do miski wsypać bulgur, zalać gorącą wodą i odstawić na kilka minut
- Gdy kasza spęcznieje dodać pozostałe składniki i wszystko dobrze wymieszać w misce. Odstawić na pół godziny, aby mięso nieco się zmacerowało i przeszło aromatami
- Mięsem oblepić szpatułki/szpikulce, tradycyjnie powinny być metalowa, ale mogą być też drewniane wcześniej namoczone (najlepiej aby były płaskie, ale nie jest to obligo).
- Kebaby można grillować na ruszcie obracając, aż mięso się zrumieni, albo zapiec w piekarniku, gdzie można umieścić je na kratce lu na blasze wyłożone pergaminem. W temperaturze 200 st. C potrzeba będzie im około 25 minut (na blasze także warto je obracać).
Simit Kebabı serwuje się z Piyaz, czyli dodatkiem bazującym na fasoli.
