Scapece po włosku oznacza po prostu kwaszone jedzenie czyli swego rodzaju marynatę. Jest to danie charakterystyczne dla południa półwyspu Apenińskiego. Tak jednak jak w Neapolu scapaece robi się na bazie bakłażana, to Apulijczycy używają do niego ryb. Najsłynniejsze scapece pochodzi z Galipoli i wiąże się ponoć z historią oblężenia miasta. Chodziło o zrobienie zapasów żywności na długi czas. Aby ryby się w tym czasie nie zepsuły mieszczanie postanowili je usmażyć i zamarynować w occie z chlebem.
Scapece Gallipolina to jednak nie jedyny włoski przepis na tego typu przetwory rybne. Na północy w Wenecji istnieje potrawa podobna nawet nazwą Scabeggio.
Składniki:
– 800 gr tłustych, niezbyt dużych ryb w całości (np. sardeli, sardynek, śledzi)
– 1 litr octu winnego
– 1 kg miękkiszu chleba pokruszonego
– duża szczypta szafranu
– mąka do panierowania
– olej do głębokiego smażenia
Przygotowanie:
- Ryby posolić i obtoczyć w mące.
- Rozgrzać olej i ryby usmażyć w nim na złoto.
- Po usmażeniu ryby odsączyć na papierowych ręcznikach
- W międzyczasie rozetrzeć szafran w łyżce octu, a potem połączyć z resztą octu
- Chleb namoczyć w occie.
- W dużym pojemniku układać warstwami nasączone okruchy chleba i ryby.
- Marynować co najmniej dobę w temperaturze pokojowej.